piątek, 15 lipca 2016

Vanillka

Hej!
Wczoraj kupiłam mojego wymarzonego kuca islandzkiego.

Vanillakiss.
Aka Vanillka.








Kocham ją!
Wreszcie będę mogła na niej jeździć po DUD, a nie tylko
na moim szwedku. ;3



Taki selfiak z Con i Aurorą.
Chciały - to mają. ;**


Plus screen z Mel podczas robienia zadań. c:



Zapraszam do zaglądania na nową stronkę Pomocnicze.

Bajo! :33

8 komentarzy:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. a nienawidzę tych koni.
    Nie chodzi mi o wygląd, bo są całkiem urocze, ale o ich przystosowanie do zawodów (które jest na wyjątkowo niskim poziomie), brak refleksu, koordynacji i (mimo wysokiego levelu) małą ilość punktów szybkości.
    Uhh, na wyścigach byłam z nim tylko raz, i nie zdążyłam przebiec połowy trasy aby zdecydować o tym że nigdy tam nie wrócę ://

    Mimo to, życzę Ci powodzenia z nowym koniem, obyś miała z nim lepsze doświadczenia niż ja :)

    Mój blog o SSO-klik!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tam jakihś wielkich zatrzeżeń nie zauważyłam co do szybkości. Ja tam przyzwyczaiłam się do okropnie wolnych koni, bo tylko jeden jest wytrenowany (startowiec). Może dlatego tego nie zauważam? A co do csów. I tak każde przegrywam i ostatnio nawet przestałam je robić, bo mnie poprostu męczą. :/

      Usuń
  3. Dla mnie wytrenowane islandy są na tyle szybkie ile powinne być, ja swojego wytrenowałam i jest bardzo szybki.

    OdpowiedzUsuń
  4. nominowałam cię do chellenge'a ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, widziałam na Twoim blogu.
      Dziękuję! :D
      Chyba zdjęcia stare usuwałam, ale może coś odkopię. ^^

      Usuń
  5. Hehehe. Też o nim marzyłam :)
    Super blog ! Leci obserwacja !

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziękuję! ;*
    Ostatnio przybywa czytelników. Może jakiś konkurs? B)

    OdpowiedzUsuń