Hej. :3
Jak pewnie większość wie SSO ma dla nas Kalendarz Adwentowy, w którym codziennie zaczynając od 13 grudnia dostajemy jakiś prezent/niespodziankę.
Link na stronkę Kalendarza znajdziecie TUTAJ.
13 grudnnia
Sukienka
Bordowo-czarna sukienka mi się spodobała wyjątkowo. c:
Pasuje do czarnych spodni lub innych elementów o czarnym kolorze.
14 grudnia
Kolorowanki Star Stable
Ładne, zimowe kolorowanki Star Stable. Można nimi uroczo udekorować pokój.
Każdy, gdy do niego wejdzie będzie wiedział, że ta tutaj dziewczyna gra w tą grę.
15 grudnia
Kurtka
Ta rzecz z całego Kalendarza Adwentowego na razie podoba mi się najbardziej z ubrań.
Jest stylowa i podoba mi się w niej futerko. :3
A teraz przejdźmy do mniej przyjemnej części posta.
Prowadzenie koni
Pewnie większość już wie, że prowadzenie koni dodadzą jutro w aktualizacjach.
Aby mieć dostęp do prowadzenia koni trzeba jednorazowo zapłacić 135sc.
Następne ograniczenie to - SR. Trzeba go mieć.
Dalej - trzeba mieć na SSO co najmniej 10 lvl postaci.
Teraz pozwólcie, że napiszę tutaj swoją opinię na ten temat.
Prowadzenie koni, ach... Czekałam na to tak długi czas.. Znowu jakieś ograniczenia. :/ Nie podoba mi się to w ogóle. Jedyne co jest w miarę OK to ograniczenie z 10 lvl postaci. To akurat się dość łatwo wbija.
Płacenie? Kto to wymyślił? Co jeszcze? Może płacenie za stęp, kłus, galop...?
SR? Znowu? Naprawdę?
Rozumiem, że pracownicy SSO muszą z czegoś żyć, ale to już jest przesada.
Przyzwyczaiłam się do tego, że aby móc robić zadania to trzeba mieć SR. Ze skakaniem też się pogodziłam, ale żeby dać nam ograniczenie SR dla prowadzenia koni?
Moim zdaniem to przesada!
Nie tylko pracownicy, których rozumiem, że wyciskają z siebie przysłowiowe ''siódme poty'' dla wykonania wszystkich koni, terenów czy sprzętu i innych tego typu rzeczy, ale także gracze. Może kilku osobom odechce się grać w SSO z powodu ograniczeń. Czy Wy tego nie macie dość? Im mniej osób będzie grało tym mniejsze zyski będzie przynosiła pracownikom biura SSO gra.
Nie każdy może sobie kupić tak po prostu SR czy SC, nawet przez telefon. Np. tak jak w moim przypadku nie mogę, bo przez mój telefon nie da się kupować NIC z SSO, co jest dziwne.
Ja żyję z samych kodów.
Może większość może uznać moją wypowiedź za ''absurdalną'' (?).
Takie jest moje zdanie i chętnie wysłucham Waszych w komentarzach.
Jaka jest Wasza opinia na temat ograniczeń, o których napisałam powyżej?
Co Wam nie pasuje i co byście zmienili gdybyście mogli i byli na miejscu pracowników biura SSO?
Z ogromną chęcią wysłucham odpowiedzi.
Nie bójcie się rozpisać na ten temat.
Niech każdy wysłucha Was i pomyśli nad tym wszystkim, bo widziałam, że nie którym osobom było wszystko obojętne. Przynajmniej ja tak zinterpretowałam ich wypowiedzi.
Do następnego posta.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz